
Agnieszka Zielińska
Skin Ekspertka z 10-letnim doświadczeniem, założycielka Skin Wisdom.
Trądzik to jeden z najczęstszych problemów pojawiających się na naszej skórze. Jego objawy, takie jak zaskórniki zamknięte, krostki, grudki, podskórne gule i cysty, mogą występować pojedynczo lub łączyć się, utrudniając pielęgnację skóry, ale przede wszystkim wpływając na nasz wygląd, a co za tym idzie – nasze samopoczucie, samoocenę i postrzeganie własnej wartości.
Czy można skutecznie walczyć z trądzikiem? Tak, ale kluczowe jest zmienienie podejścia do samego trądziku i pielęgnacji skóry.
Trądzik – nie tylko problem nastolatków
Przez lata trądzik był traktowany jako przejściowa przypadłość młodzieży, która powinna samoistnie minąć po okresie dojrzewania. Jednak coraz częściej okazuje się, że trądzik nie kończy się wraz z wiekiem, lecz przechodzi w inne formy – trądzik hormonalny czy trądzik dorosłych. To pokazuje, że problem ten nie jest jedynie efektem burzy hormonów w okresie nastoletnim, ale może mieć podłoże wieloczynnikowe.
Jeśli czytasz ten artykuł, zakładam, że w ten czy inny sposób zmagasz się z jakąś formą trądziku. Chcesz się go pozbyć i możesz mieć za sobą długą historię zarówno pielęgnacyjną, jak i leczniczą. A ponadto – morze frustracji, złości, bezsilności, a może nawet wstydu.
Czas to zmienić. Dzisiaj.
Po pierwsze: Nie walcz ze swoją skórą!
Jednym z najczęściej popełnianych błędów w pielęgnacji skóry trądzikowej jest agresywne podejście – włączamy tryb walki nie tylko w kontekście pielęgnacji poprzez stosowanie mocnych środków antybakteryjnych, ciągłe wysuszanie zmian czy doczyszczanie skóry peelingami, ale też w naszym myśleniu o skórze. Wiele osób ma poczucie, że „walczy” ze swoją skórą, walczy z wrogiem. A wroga trzeba zniszczyć – to tłumaczy agresywne działania pielęgnacyjne, ale zapominamy, że chora skóra jest częścią nas i to siebie w ten sposób ranimy. Całe to podejście prowadzi do frustracji i błędnego koła pielęgnacyjnego.
Spójrz na skórę jak na organ, który wysyła sygnały o wewnętrznych problemach. Coś jest nie tak, coś wymaga naprawy i uleczenia, a nie walki. Trądzik nie jest „wrogiem” – to informacja, że w organizmie procesy fizjologiczne w naszej skórze wymagają naszej uwagi i naszej miłości.
Czy bakterie powodują trądzik? Czas na zmianę podejścia!
Przez lata główną teorią dotyczącą powstawania trądziku było twierdzenie, że odpowiedzialne za to są bakterie Cutibacterium acnes (dawniej: Propionibacterium acnes). Dlatego w pielęgnacji dominowały produkty antybakteryjne – żele, toniki, maści czy antybiotyki doustne.
Dziś jednak wiemy, że to podejście jest błędne. Bakterie te znajdują się na skórze każdego człowieka, również u tych, którzy nie mają trądziku. To oznacza, że sama ich obecność nie jest główną przyczyną problemu.
Prawdziwa przyczyna trądziku – sebum i zaburzenia równowagi skóry
Kluczowym czynnikiem wpływającym na trądzik jest sebum – naturalna substancja produkowana przez gruczoły łojowe, której zadaniem jest ochrona skóry.
Na produkcję sebum w skórze mają wpływ czynniki genetyczne i epigenetyczne. W przypadku uwarunkowania genetycznego nadprodukcja sebum, czyli przetłuszczanie się skóry, jest wpisane w Twoje geny – nie ma sensu z tym walczyć ani marzyć o nieskazitelnie matowej skórze. Zamiast tego warto opracować strategię, jak najlepiej wykorzystać to, co pielęgnacja ma do zaoferowania, by skóra nie sprawiała Ci problemów.
Czynniki epigenetyczne to wszystkie nasze działania, otoczenie i elementy mające realny wpływ na skórę tu i teraz. Należą do nich:
- Hormony
- płciowe, np. estrogen, progesteron, testosteron (uwaga – to nie jest pełna lista hormonów do zbadania w przypadku trądziku hormonalnego),
- insulina,
- kortyzol,
- hormony tarczycy.
- Pielęgnacja skóry – właściwa może poprawić stan skóry i wpłynąć na uwarunkowania genetyczne (np. skóra będzie się mniej przetłuszczać), ale niewłaściwa może go skutecznie pogorszyć (trądzik kosmetyczny, zaburzony mikrobiom, zaczerwienienie, wtórne uwrażliwienie skóry itp.).
- Makijaż, a przede wszystkim podkład, którego używamy.
- Styl życia – aktywność fizyczna i jej miejsce, częste przebywanie w klimatyzowanych pomieszczeniach, dieta (np. ilość węglowodanów może wpływać na wzrost poziomu insuliny).
- Uważność dla siebie i swojej skóry – jeśli żyjemy w ciągłym stresie, lęku czy poczuciu zagrożenia (zarówno w życiu, jak i w kontekście skóry), nasze ciało funkcjonuje w trybie przetrwania. To prowadzi do stanu zapalnego w całym organizmie i może negatywnie wpływać na skórę.
Wszystkie powyższe czynniki mogą wspólnie lub pojedynczo powodować, że Twoja skóra nadprodukuje sebum. Wtedy pojawia się problem, bo:
- skóra produkuje zbyt dużo sebum,
- dochodzi do zatykania ujść gruczołów łojowych,
- wytwarzają się warunki doskonałe do namnażania bakterii,
- Ty zaczynasz agresywnie działać, zaburzając barierę hydrolipidową skóry,
- skóra w odpowiedzi zaczyna produkować jeszcze więcej sebum.
Widzisz błędne koło? Czas z niego wyjść.
Kluczem do sukcesu w pielęgnacji skóry trądzikowej jest połączenie skutecznej pielęgnacji, uważności i miłości dla swojej skóry. (Jeśli daleko Ci do miłości, to choć daj jej odrobinę dobra). Dopiero takie podejście można nazwać holistycznym.
Holistyczne podejście do pielęgnacji skóry trądzikowej
Skuteczna pielęgnacja opiera się nie tylko na zdiagnozowaniu samego problemu, ale przede wszystkim na określeniu jego natężenia. To właśnie ono determinuje wybór składników aktywnych, które pomogą złagodzić (a potem wyeliminować) problem nadmiernej produkcji sebum, a także składników równoważących te działania z perspektywy skóry.
Jeśli to Twoje pierwsze kroki w takiej pielęgnacji, rekomenduję rozpoczęcie od Prostego Startu Skin Wisdom, który pomoże Ci w ustaleniu przyczyn i stopnia nasilenia problemów z trądzikiem. Następnie dobierze dla Ciebie idealną, zbalansowaną pielęgnację, opartą na najlepszych składnikach aktywnych i kosmetykach z nimi.
Jeśli czujesz się pewniej w układaniu pielęgnacji i znasz już natężenie swojego problemu, możesz stworzyć swoją rutynę według poniższych zasad.
Kluczowe zasady pielęgnacji skóry trądzikowej
- Łagodne oczyszczanie – bez agresywnych detergentów. Nie musisz usuwać całego sebum, wystarczy, że po prostu umyjesz skórę.
Przykłady produktów: - Odbudowa bariery hydrolipidowej – dostarczanie skórze niezbędnych lipidów to absolutna podstawa pielęgnacji każdej skóry. (Więcej na ten temat: Bariera hydrolipidowa od A do Z).
- Nawilżanie – nawet skóra tłusta tego potrzebuje. (Zobacz więcej: Najlepsze kosmetyki nawilżające dla skóry tłustej).
- Regulowanie wydzielania sebum – w zależności od intensywności objawów możesz wybierać spośród wielu aktywnych serów, np.:
- Działanie przeciwzapalne i przeciwbakteryjne – często w zaleceniach dotyczących pielęgnacji skóry trądzikowej pojawia się informacja, że powinna ona zawierać składniki przeciwzapalne i przeciwbakteryjne.
Warto jednak pamiętać, że znakomita większość kwasów rekomendowanych m.in. przeze mnie ma działanie przeciwbakteryjne. Dodatkowo specjalnie dobrane składniki nawilżające, takie jak centella asiatica, śluz ślimaka czy ekstrakty roślinne, działają wyciszająco i kojąco na stan zapalny skóry.
Dlatego dodatkowe produkty antybakteryjne czy przeciwzapalne nie będą Ci potrzebne. - Łagodzenie podrażnień – jeśli Twoja skóra jest podrażniona lub zaróżowiona, możesz rozważyć włączenie raz w tygodniu maski z białej lub różowej glinki. Po jej zmyciu warto zastosować dodatkowo maskę w płachcie.
- A co z serum antyoksydacyjnym? – byłoby świetnie, gdyby pojawiło się w Twojej pielęgnacji, ale nie wprowadzaj wszystkiego na raz. Skóra potrzebuje czasu na adaptację i stopniowe przestawienie się na właściwe tory. Pielęgnacja wymaga cierpliwości i uważności.
Czas: jak szybko wprowadzać zmiany? Kiedy sięgnąć po nowe kosmetyki, jeśli nie ma efektów?
To bardzo ważne pytanie i jeszcze ważniejsza odpowiedź. Jeśli zaczynasz nową pielęgnację, potrzebujesz minimum 3 miesięcy, by ocenić jej skuteczność. Możesz w tym czasie dostosowywać częstotliwość stosowania serum aktywnego, uważnie obserwując reakcję skóry, ale nie wprowadzaj dodatkowych składników aktywnych, dopóki nie upewnisz się, jak skóra reaguje na dotychczasowe.
Najczęstszym błędem w pielęgnacji skóry trądzikowej jest zbyt duża liczba zmian – często dotyczących tego samego składnika, ale pod postacią różnych kosmetyków.
Podsumowanie: czas na nową pielęgnację!
Skórę trądzikową można skutecznie pielęgnować i utrzymywać problem w ryzach. Robimy to z miłością i uważnością, przywracając i utrzymując w niej równowagę. Pierwszy krok?
Przejrzyj swoją kosmetyczkę – czy rzeczywiście Twoja pielęgnacja jest odpowiednia dla skóry trądzikowej? Co się w niej znajduje? Czy na pewno jest to zrównoważona pielęgnacja?
Krok drugi? Sięgnij po Prosty Start. Pomożemy Ci w ustaleniu przyczyn i stopnia nasilenia Twoich problemów z trądzikiem, a następnie dobierzemy dla Ciebie idealną, zbalansowaną pielęgnację, dzięki której zapomnisz o problemach!

Agnieszka Zielińska
Skin Ekspert
założycielka Skin Wisdom
Dodaj komentarz