Funkcje kosmetyków - o co chodzi?

Funkcje kosmetyków - o co chodzi?

Przez lata zostaliśmy nauczeni kupowania kosmetyków dopasowanych do rodzaju skóry. Jednak zastosowanie wielu składników aktywnych oraz większa wiedza o skórze pokazały już, że ten system się nie sprawdza.

Teraz analizujemy skłądy kosmetyków. Pytamy siebie lub na grupach czy skład jest dobry. „dobry skład” jest takim samym frazes jak „dobra zmiana” – i zostawmy sobie to na inny materiał.

Kupujemy jednak kosmetyki, bo mają:

  1. Dobry skład,

  2. Duże stężenia składników aktywnych,

  3. Certyfikaty itp.,

  4. Dobre recenzje/rekomendacje itp.

Gdzie w tym wszystkim przydatność dla Twojej skóry?

Jeżeli kupujesz kosmetyk bez ustalenia jego przydatności dla Twojej skóry, to możesz się rozczarować efektami.

PAMIĘTAJ: Kosmetyki są narzędziami do osiągnięcia celu, nie celem samym w sobie.

Jeżeli kosmetyk jest źle dobrany do TWOJEJ skóry, a do tego jeszcze nie ma składników aktywnych (lub ma je w za małym stężeniu), to możesz go zaklinać, by zaczął działać, a on i tak nie zrobi tego, czego od niego oczekujesz.

Nasza Skin Ekspertka, Agnieszka Zielińska wielokrotnie udowadniała już, ze kosmetyk z dobrym składem nie będzie dobry dla każdego, a my pokazujemy każdego dnia tysiącom osób, że każda pielęgnacja i każdy kupiony kosmetyk powinien być dopasowany do potrzeb Twojej i tylko Twojej skóry.

Co ciekawe, gdy kosmetyk nie zadziała, nie wściekamy się na kosmetyk, nie obwiniamy kosmetyków, że one nie zadziałały. Obwiniamy skórę, że to ona nie zareagowała. Jak mogła!? Co jest z nią nie tak? Dlaczego u innych to zadziałało, a u mnie nie?!

To nie wina Twojej skóry, to wina źle dobranego kosmetyku.

Aby więcej nie popełniać błędów czas spojrzeć na kosmetyki inaczej. Mają być Twoimi narzędziami do pracy, niczym innym. Dlatego czas przypisać im funkcje.

Zanim wejdziemy w szczegóły funkcji kosmetyków, zacznijmy od takiego ćwiczenia.

Twoim zadaniem jest wejść do sklepu i kupić sobie ubrania, w których wystąpisz jako mówca na TEDx. Całkowicie od zera.

Myślę, że możemy założyć, że kupisz bieliznę, być może sukienkę i do niej rajstopy lub pończochy, być może garnitur, czyli spodnie i marynarkę. Do garnituru jakąś bluzkę lub top. Może być też spódnica lub kombinezon. Jakiego fasonu, koloru czy z jakiego materiału będą te ubrania, to już jest kwestia indywidualna każdego z nas, w czym dobrze się czuje, jaki kolor lubi lub co doradzi mu ktoś, kto zajmuje się kreowaniem wizerunku.

Jednak wiemy, bo w przypadku ubrań funkcje mamy trochę lepiej zintegrowane, do czego służy bielizna, że spodnie mają dwie nogawki, a kurtka czy płaszcz to okrycie wierzchnie (jeśli jesteś stylistką i właśnie się załamałaś, wybacz gafy i szorstkość określeń - ubrania to nie jest moja domena).

W przypadku kosmetyków biznes staje na głowie, by przekonać nas, że kosmetyk danej marki, ten o nowym, składzie, jest tym, co powinnaś czy powinieneś kupić. Ponieważ Ty, droga konsumentko, nie myślisz o kosmetykach w kontekście funkcji, ciągle się łapiesz na deklaracje marketingowe cudowne obietnice, kosmetyczne obiecanki cacanki, bo często inaczej się tego nie da nazwać.

„OK, pomyślisz ale w przypadku płaszcza jest prosto: mam napisany skład, widzę kolor, dotykam, wiem, za co płacę. W przypadku kosmetyków to nie jest takie proste, nie potrafię odczytać i ocenić składu”.

Spokojnie, my jeszcze nie jesteśmy przy składach! I wcale nie muszą one być Ci potrzebne.

Na razie zadam Ci pytanie: dlaczego kupujesz płaszcz, skoro tak naprawdę szukasz spodni? Wiem, często przy okazji jednej wizyty w galerii można kupić i płaszcz, i spodnie, ale nie spodnie zamiast płaszcza.

Nawet jeśli pójdziesz po płaszcz, a całe pieniądze wydasz na spodnie, to przecież nie włożysz ich potem na górną połowę ciała i nie będziesz twierdziła, że to taki nowy rodzaj trencza. Właśnie dlatego chcę, żebyś zaczęła myśleć o kosmetykach w kategoriach funkcji, czyli określając, co dany kosmetyk ma zrobić Twojej skórze skórze? Lub dla Twojej skóry. Jaki jest cel w posiadaniu go?

Bez czytania opisów i obietnic, to później. Chodzi o ustalenie czy kosmetyk jest Twoją pielęgnacyjną bielizną, a może płaszczem – bo to jednak będzie robiło różnicę.

Funkcja kosmetyku pomaga określić, co kosmetyk ma zrobić naszej skórze i automatycznie, w którym miejscu pielęgnacji powinien się znaleźć. Funkcja determinuje składniki aktywne, a nam zostaje do wyboru konsystencja i cena produktu.

Możemy mieć kilka kosmetyków w ramach danej funkcji i używać ich zamiennie, w zależności od potrzeb skóry, warunków atmosferycznych czy naszego nastroju.

Czas poznać funkcje kosmetyków.

Żeby było Ci łatwiej zrozumieć miejsce kosmetyku o danej funkcji w pielęgnacji, podajemy odzieżowy odpowiednik ?

SERUM ANTYOKSYDACYJNE

To pielęgnacyjna bielizna. Zapobiega powstawaniu wolnych rodników w skórze oraz neutralizuje te już obecne, dzięki czemu zapobiega procesowi starzenia się skóry oraz mutacjom DNA, mogącym prowadzić do pojawienia się raka skóry.

Skoro jest to „pielęgnacyjna bielizna”, to powinno zawierać same najlepsze składniki antyoksydacyjne, powinno być też nakładane bezpośrednio na skórę, jako pierwsze, czyli musi mieć lekką konsystencję (formuła produktu: wodnista, lekko olejowa (szczególnie w obecności witamin E), wodno- żelowa)

SERUM NAWILŻAJĄCE

To produkt podobny do lekkiego, delikatnego topu, który możesz założyć pod żakiet, sweter. Po co nam serum nawilżające? Nawilżenie poprawia koloryt skóry, zwiększa elastyczność skóry, daje efekt glow czyli zdrowy, piękny blask. Używamy serum nawilżającego, jeśli chcemy poprawić nawilżenie skóry to oczywiste. To nie jest produkt do odbudowy bariery hydrolipidowej, to nie jest produkt, który sam zniweluje wysuszenie i uczucie ściągnięcia skóry. Może być elementem pielęgnacyjnej rutyny, której suma da taki efekt, ale sam zwykle tego nie zrobi. Serum nawilżające może mieć konsystencje wodnistą, żelową, kremową to już zależy od składu i naszych upodobań Czy musisz mieć jedno serum nawilżające? I tak i nie możesz bazować na jednym produkcie lub mieć ich kilka i stosować wymiennie, bo ich składniki się uzupełniają Możesz też korzystać z nich warstwowo, jeśli Twoja skóra bardzo potrzebuje.

Wybierając serum nawilżające zwróć uwagę, by miało jak najwięcej składników odpowiadających za nawilżenie. Jeden składnik nawilżający to zwykle za mało, albo inaczej: można lepiej.

KREM NAWILŻAJĄCY (zwykle zamykający pielęgnację poranną)

To pielęgnacyjny sweter, żakiet, a czasami nawet coś tak podstawowego, jak koszula czy bluzka. W przypadku kosmetyku oznacza to konsystencję kremowa, by przykry serum, ale nie bardzo okluzyjną, w składzie chcemy mieć przewagę składników nawilżających. Konsystencja może być lekka, szybko się wchłaniająca, także żelowa, lekko wodnista, emulsyjna.

Kremy nawilżające będą się różniły między sobą właśnie konsystencją i ilością składników nawilżających. Skóry produkujące sebum będą preferowały lżejsze konsystencje, te bardziej suche mogą chcieć używać dwóch różnych kremów nawilżających (lżejsza konsystencja najpierw, potem bogatsza), by poczuć końcowy efekt nawilżenia na cały dzień.

KREM OCHRONNY Z FILTRAMI UV

Ewidentnie to produkt dzienny, stosowany jako wykończenie całej pielęgnacji. Jest jak parasolka. Chroni naszą skórę przed szkodliwym czynnikiem zewnętrznym jakim jest promieniowanie UV.

LIPIDY DO ODBUDOWY BARIERY HYDROLIPIDOWEJ

To kosmetyk, który pomaga w odbudowaniu bariery hydrolipidowej. Funkcję tę spełniają czyste, nierafinowane oleje, ale też produkty w postaci serum z ceramidami (na bazie olejów).

Czy każdy olej będzie spełniał tę funkcję? Niestety nie. Ważne, żeby olej wybrany do odbudowy bariery hydrolipidowej był olejem bogatym w NNKT i nie był olejem okluzyjnym.

Wbrew temu, co często możesz znaleźć w opisach olejów, określenie „bogaty w NNKT” nie w każdym przypadku oznacza to samo, bo zawartość ważnych dla skóry kwasów tłuszczowych jest różna w różnych olejach. W Skin Wisdom stawiamy na olej z ogórecznika i olej konopny, możesz też wykorzystać olej z rokitnika czy dzikiej róży.

Lipidy do odbudowy bariery hydrolipidowej nakładamy w większości przypadków wieczorem (skóry bardzo suche mogą lubić ten kosmetyk także w porannej pielęgnacji) i przykrywamy kremem okluzyjnym.

W pielęgnacji wieczornej to piżama lub inny rodzaj bielizny nocnej, którą przykrywamy kołdrą.

KREM OKLUZYJNY

To kołdra, gruby sweter albo kurtka coś przytulnego, ciepłego. Trzyma nasze ciało w komforcie. Okluzja pomaga zmniejszyć przeznaskórkową utratę wody (TEWL). Ten proces ma miejsce cały czas, ale dzięki samej skórze, barierze hydropilidowej oraz okluzji w kosmetykach, pracujemy nad tym, by skóra jak najmniej się odwadniała. Okluzja jest nam też potrzebna do odbudowy bariery hydrolipidowej z wykorzystaniem lipidów o wysokiej zawartości NNKT.

W przypadku odbudowy bariery hydrolipidowej krem okluzyjny przykrywa składniki lipidowe, by chronić cały proces. Przez wiele lat znakomita większość kosmetyków zapewniała okluzję ciągłą, czyli taką, która nie pozwala praktycznie w ogóle na przeznaskórkową utratę wody. Do tego potrzebne były kosmetyki na bazie parafiny i powiązanych z nią związków. Hmm, ale czy to nie lepiej? Nie, bo wymiana gazowa musi zostać zapewniona, czyli skóra powinna trochę wody utracić – pozwala jej to na normalne funkcjonowanie (np. schłodzenie ciała). Po drugie, zazwyczaj taki krem tylko maskował problemy z barierą hydrolipidową. Dopóki był stosowany, wszystko było OK, jednak po odstawieniu kremu skóra pokazywała w całej krasie, jak jest jej źle (wysuszenie, suche skórki, podrażnienie, zaczerwienienie, zaburzony mikrobiom czy nadmierne przetłuszczanie się).

SERUM AKTYWNE

To w sumie też wersja pielęgnacyjnego topu. Topu ściśle przylegającego do skóry. Serum aktywne to moc skoncentrowanych składników na Twój problem, czyli np. składników na przebarwienia, składników odnawiających skórę czy działających na zmiany trądzikowe czy zaczerwienienie skóry. Serum aktywne dopasowujemy zarówno składnikami jak również ich stężeniem do potrzeb skóry i nasilenia problemu. Rekomendujemy też szukanie kosmetyku z więcej niż jednym składnikiem rozwiązującym dany problem. Wybór serum aktywnego to zwykle najtrudniejszy element pielęgnacyjnej układanki, ale możesz posiłkować się naszymi wyborami, a także rekomendacją otrzymaną jako wynik diagnozy Skin Wisdom.

Czy musisz mieć tylko jedno serum aktywne? Nie, możesz mieć różne sera aktywne. To kwestia tego, jak i kiedy będziesz ich używać ? ale to już inny temat i opiszemy go oddzielnie.

I jeszcze jedna informacja nawet jeśli produkt ze składnikami aktywnymi, których potrzebujesz, nazywa się według producenta „ tonik”,„ czy jaśminowo karmelowy peeling”, to traktujesz go jako serum aktywne. Taką funkcję będzie pełnić ten produkt, bo jego przeznaczenie i składniki aktywne determinują jego funkcję, nie nazwa czy opis producenta.

OCZYSZCZANIE I DEMAKIJAŻ

W Skin Wisdom zachęcamy do łagodnego podejścia do tematu mycia swojej skóry. Zazwyczaj rekomendujemy jeden, łagodnie myjący produkt do umycia całej twarzy z makijażu (zarówno twarzy, jak i oczu). Może to być żel, olejek, pianka, krem konsystencja ma pasować Tobie. Ważne jest to produkt, którego używasz swoimi dłońmi i zmywasz z twarzy wodą Bez wacików! Uwaga: słowo łagodnie odnosi się do składu produktu, a nie jego skuteczności.

Czy potrzebujesz oddzielnego produktu do demakijażu oczu? Tylko wtedy, gdy Twoje oczy są bardziej wrażliwe i nie akceptują Twojego produktu do mycia całej twarzy. W takiej sytuacji dopuszczamy płyn micelarny do demakijażu oczu, ale TYLKO do oczu, zachowując odpowiednią technikę i nie trąc delikatnej skóry wokół oczu.

ZŁUSZCZANIE

Sam proces złuszczania skóry ma usunąć niepotrzebny, martwy naskórek i ułatwić dzięki temu wnikanie substancji czynnych z kosmetyków. Złuszczanie jest też elementem odnawiania skóry.

Uwaga: jeżeli Twoje serum aktywne zawiera kwasy i/lub retinoidy to proces złuszczania jest już zapewniony poprzez ten kosmetyk. Nie potrzebujesz wtedy odrębnego produktu peelingującego.

Jeśli tych składników nie ma, możesz zaopatrzyć się dodatkowo w peeling enzymatyczny (w żadnym wypadku ziarnisty!)

A co z pozostałymi kosmetykami?

Nie ma żadnych podziałów na rodzaj skóry? A krem matujący? Peeling? A krem na zaczerwienienia?!

Wszystko, co potrzebne jest danej skórze z jej problemami (a pamiętaj, że nie kupujemy kosmetyków do rodzaju skóry, tylko by rozwiązać przyczynę problemów) powinno zawierać się w serum aktywnym. Możesz dopasować konsystencję kremu do swojej skóry, np wybrać lżejszy krem nawilżający dla cery przetłuszczającej się, ale on nie musi mieć napisu na opakowaniu, że jest matujący. Pozostałe kosmetyki, które były obecne w Twojej kosmetyczce, mogą przyjąć potrzebną Ci funkcję, jeśli tylko ich skład jest odpowiedni niezależnie od tego, jak nazwał je producent. 

Szukając kosmetyku poprzez funkcje, wiesz jak dopasować go do pielęgnacji, który kosmetyk z aktualnie używanych zamienić i kiedy użyć nowego kosmetyku. Wszystko staje się bardzo proste.

Funkcje ułatwiają kupowanie kosmetyków i sprawiają, że pielęgnacja staje się przyjemnością.

Na początku może się to wydawać trochę skomplikowanie i wymagające, ale gdy już zmienisz swoje podejście i nabierzesz potrzebnej wiedzy, znacznie uprościsz proces kupowania kosmetyków. Przestaniesz pytać o to, czy dana marka jest dobra. Przestaniesz pytać, czy ten krem zrobi to czy tamto. Przestaniesz też pytać o super krem do skóry przetłuszczającej się na facebookowych grupach. Po prostu będziesz wiedzieć, czy dany kosmetyk jest rozwiązaniem dla Ciebie.

Przestanie Cię interesować marka danego produktu, będą Cię interesowały składniki, które mogą w skórze zadziałać. Kupowanie kosmetyków przez pryzmat funkcji uprości Twoje życie, zmniejszy ilość potrzebnych kosmetyków, a te, które kupisz będą bardziej skuteczne. W efekcie będziesz bardziej eko i zadbasz o swój budżet.

Pamiętaj też, że zawsze możesz skorzystać z naszej pomocy. Wszystkie kwestie związane z doborem kosmetyków do skóry i poprzez funkcje rozwiązujemy za Ciebie w Skin Wisdom. Robiąc diagnozę swojej skóry otrzymujesz plan pielęgnacyjny z informacją o potrzebach skóry, rekomendacje kosmetyków z podziałem na funkcje, a co najważniejsze, składy i ich skuteczność, my już sprawdziliśmy za Ciebie.